Archiwa tagu: szczenięta

Dom dla Choinka.

IMG_3196

Szukamy domu dla „Choinka”. Piesek ma tyłozgryz i jest pieskiem niehodowlanym. Oczywiście będzie miał rodowód, ale nie może być wystawiany i nie może być reproduktorem. Jest to okazja dla osób, które myślą o kupnie bordera, ale dotąd odkładali to ze względu na wysokie koszty.

Ona patrzy na mnie!

Mija dziesiąty dzień życia szczeniaków. Zaczynają otwierać oczy. To bardzo miły moment. Jeszcze nie słyszą, ale lada dzień i to się zmieni. Rozwijają się bardzo ładnie. Aria na posterunku matczynym. Lilu bardzo zainteresowana młodszym rodzeństwem. Znamy już prawie wszystkich przyszłych właścicieli naszych łobuziaków. Zainteresowanie szczeniakami przerosło nasze oczekiwania. W zasadzie szukamy już tylko domu dla jednej suczki.
IMG_0202

Szczeniaki. Już są!

Już są! W nocy z 20 na 21 czerwca urodziły się szczenięta po naszej Arii i po Rafie. To już drugi miot z tego skojarzenia, co oznacza, że z pierwszego jesteśmy bardzo zadowoleni. Szczenięta są w dobrej formie. Wszystkie biało – czarne. 4 dziewczyny i 3 chłopaków. Bardzo wyrównane. Dziękujemy Kasi i Arturowi z hodowli chow chow Jarkas za pomoc przy narodzinach maluchów. To była rzeczywiście najkrótsza noc w roku. 🙂 Wszystkich zainteresowanych fotorelacjami z kojca zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku –   https://www.facebook.com/pages/forplay-bc/105773412848434. Tych, którzy chcieliby zostać właścicielami border collie z naszej hodowli  prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy. Na dzień dzisiejszy dwie suczki i jeden pies są już zarezerwowane.  IMG_9299

 

 

 

 

 

 

 

 

Będziemy mieli szczeniaki!

Lilu

Badanie USG przeprowadzone w dniu wczorajszym w klinice rozrodu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu potwierdziło, że Aria jest w ciąży. Serduszka maluszków biją prawidłowo. Zostaliśmy objęci programem, w ramach którego przebieg ciąży będzie regularnie monitorowany. Szczeniaki urodzą się w drugiej połowie czerwca. Aria czuje się dobrze, jest w świetnej formie.

 

Będziemy mieć szczeniaki (?)

Rafa

Rafa

Za nami randka Arii i Rafy. Zdecydowaliśmy się na jeszcze jeden miot z tego skojarzenia. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w połowie czerwca spodziewamy się szczeniaków. Te z miotu „N” okazały się być bardzo zrównoważonymi, ładnymi, zdrowymi i dobrze rozwijającymi się psami, czego dowód obserwujemy na co dzień w postaci naszej Lilu. Także właściciele Sargasa, Rousseau, Verdiego i Punka potwierdzają naszą opinię. Jest nam bardzo miło, że dwie osoby dokonały już wstępnej rezerwacji szczeniaków z nowego miotu. Trzymajcie kciuki za naszą Aryśkę!

List od Asi z Krakowa.

Ruso i Baltazar

Ruso i Baltazar

Dostaliśmy bardzo miłego maila z Krakowa, od właścicieli Ruso.

„Ruso przyjechał do Krakowa na początku września 2011. Od razu zdobył serca całej rodziny i sąsiadów oraz wszystkich kumpli z psiego parku. Szybko nauczył się różnych sztuczek i pojął jak powinien zachowywać się poważny domownik (nie jeść miotły ani japonek Pani, ani trocin z klatki). Po drodze powiększyła nam się rodzina i Ruso od początku opiekował się maluchem. Teraz po 11 miesiącach są już w bardzo zaawansowanej komitywie – przytulankowo – zabawowej. Ruso biega ze swoim Panem po 13 km dziennie po lesie, czasem nawet 20 – nie robi mu to większej różnicy, bo jak wraca do domu – to dalej się chce bawić (rety). Kocha frisbee, kopanie, pływanie, aportowanie i lubi się przytulać. Uwielbia być w centrum  uwagi. Wieczorami jest wyjątkowo zajęty zaganianiem szynszyla do klatki. Kondycję ma niezłą – żaden pies na ulicy go nie dogoni. Ma też dziewczynę … chodzą do siebie pod ogrodzenie… To była miłość od pierwszego wejrzenia.

Dziękujemy Forplay – nie zamienilibyśmy Ruso na żadnego innego psiaka – jest najlepszy.”

Asia z Krakowa

Ostatni szczeniak znalazł dom! Zamieszkał w Krakowie.

Pierworodny

 

 

 

 

 

 

 

 

Dziwnie to się czasem układa. Na pieska numer jeden mieliśmy najwięcej „zamówień”. Najpierw miał pojechać do Krakowa,  potem do Wrocławia, potem do Łodzi. A tymczasem rodzeństwo znalazło już domki a nasz kochany „Jedynek” jeszcze nie. Ale to już nieaktualne. Jedynek jedzie jednak do Krakowa! Jaki jest? Chyba najbardziej podobny do swojego taty, zrównoważony, dość spokojny. Bardzo wysoko skacze. … Dzisiaj odwiedził nas Verdi, czyli Czwórek, ze swoją nową rodziną. Po raz pierwszy był w roli gościa. Musiał na nowo „wkręcić” się w  igraszki z rodzeństwem. Ale szybko się dogadali.