Archiwa tagu: bordercollie

17 dni psiego żywota.

Socjalizacja.

Socjalizacja.

Za nami 17 dni ze szczeniakami. Wszystkie rozwijają się prawidłowo. Potroiły wagę. Widzą i słyszą. Siadają i chodzą. W kojcu zaczynają się dyskusje i przepychanki między rodzeństwem. Tym razem Aria ma mniej pokarmu, co oznacza, że musimy troszkę maluchy dokarmiać butelką. Jest to nowe doświadczenie dla nas, które uruchamia piękne emocje, ale też absorbuje sporo czasu i energii. Aria dochodzi do pełni sił. Byliśmy kilka razy w gabinecie weterynaryjnym, gdzie potwierdziliśmy, że wszystko jest ok. Aria i Lilu mają treningi frisbee, matka jeszcze nieco mniej intensywne, ale ewidentnie wraca do formy. Wszystkie sześć szczeniaków, którym szukaliśmy domów, zostało zarezerwowanych. Telefony nadal dzwonią, maile dochodzą, ale w tej chwili możliwe jest już tylko wpisanie się na listę rezerwową. Z historii pierwszego miotu już wiemy, że różnie to z rezerwacjami bywa, ale oczywiście nastawiamy się na same dobre doświadczenia. Siódmy szczeniak – „Piratka”, w tej chwili nie jest dostępny. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają w tych dniach. Przypominamy, że więcej zdjęć naszych psów znaleźć można na facebooku.

Ona patrzy na mnie!

Mija dziesiąty dzień życia szczeniaków. Zaczynają otwierać oczy. To bardzo miły moment. Jeszcze nie słyszą, ale lada dzień i to się zmieni. Rozwijają się bardzo ładnie. Aria na posterunku matczynym. Lilu bardzo zainteresowana młodszym rodzeństwem. Znamy już prawie wszystkich przyszłych właścicieli naszych łobuziaków. Zainteresowanie szczeniakami przerosło nasze oczekiwania. W zasadzie szukamy już tylko domu dla jednej suczki.
IMG_0202

Szczeniaki. Już są!

Już są! W nocy z 20 na 21 czerwca urodziły się szczenięta po naszej Arii i po Rafie. To już drugi miot z tego skojarzenia, co oznacza, że z pierwszego jesteśmy bardzo zadowoleni. Szczenięta są w dobrej formie. Wszystkie biało – czarne. 4 dziewczyny i 3 chłopaków. Bardzo wyrównane. Dziękujemy Kasi i Arturowi z hodowli chow chow Jarkas za pomoc przy narodzinach maluchów. To była rzeczywiście najkrótsza noc w roku. 🙂 Wszystkich zainteresowanych fotorelacjami z kojca zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku –   https://www.facebook.com/pages/forplay-bc/105773412848434. Tych, którzy chcieliby zostać właścicielami border collie z naszej hodowli  prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy. Na dzień dzisiejszy dwie suczki i jeden pies są już zarezerwowane.  IMG_9299

 

 

 

 

 

 

 

 

Ostatni szczeniak znalazł dom! Zamieszkał w Krakowie.

Pierworodny

 

 

 

 

 

 

 

 

Dziwnie to się czasem układa. Na pieska numer jeden mieliśmy najwięcej „zamówień”. Najpierw miał pojechać do Krakowa,  potem do Wrocławia, potem do Łodzi. A tymczasem rodzeństwo znalazło już domki a nasz kochany „Jedynek” jeszcze nie. Ale to już nieaktualne. Jedynek jedzie jednak do Krakowa! Jaki jest? Chyba najbardziej podobny do swojego taty, zrównoważony, dość spokojny. Bardzo wysoko skacze. … Dzisiaj odwiedził nas Verdi, czyli Czwórek, ze swoją nową rodziną. Po raz pierwszy był w roli gościa. Musiał na nowo „wkręcić” się w  igraszki z rodzeństwem. Ale szybko się dogadali.

Verdi już w nowym domu!

Verdi

Piesek nr 4 trafił już do nowego domu. Otrzymał imię nawiązujące do imienia mamy: Verdi. Jesteśmy w stałym kontakcie z nowymi właścicielami tego przystojniaka i wiemy, że ma u nich baaardzo dobrze. Ola, Bartek – jesteśmy dumni z Was i z Waszych rodziców. Tymczasem w naszym domku ciągle mieszka czwórka nieco większych maluchów. Punki już nie może się doczekać, aż jego przyszli właściciele dokończą remont mieszkanka. A Jedynek i Dwójek nie mogą się doczekać, aż poznają ludzi, którym są gdzieś tam w gwiazdach zapisani. Rozpoczęliśmy naukę czystości.  Wymaga to od nas poświęcenia większej ilości czasu, ale nowym posiadaczom piesków będzie już łatwiej. W tym tygodniu kolejne odrobaczanie. Jak dotąd pasożytów nie stwierdzono.

6-tygodniowe gremlinsy

Tak szybko rosną! Coraz wyraźniej się różnią. W ich świat wkroczyło już mnóstwo bodźców, zapachy roślin, ludzi, odgłosy kosiarki, traktora, kombajnu, doznania mokrości i rożnych szorstkości. Wszystkie są piękne. Jutro przyjeżdżają do nas kolejni przyszli właściciele jednego z piesków.  Jeśli wszystko pójdzie dobrze pozostanie do zarezerwowania jeden chłopak. Więc jeśli ktoś się zastanawia to warto się pospieszyć. Mamy już za sobą dwa odrobaczania. We wtorek będziemy robić szczepienia. Zbliża się przegląd miotu. Aż trudno uwierzyć, że za trzy tygodnie może ich już nie być w naszym domku. Ech..