Archiwa tagu: border collie

Dom dla Choinka.

IMG_3196

Szukamy domu dla „Choinka”. Piesek ma tyłozgryz i jest pieskiem niehodowlanym. Oczywiście będzie miał rodowód, ale nie może być wystawiany i nie może być reproduktorem. Jest to okazja dla osób, które myślą o kupnie bordera, ale dotąd odkładali to ze względu na wysokie koszty.

Za nami mnóstwo wrażeń. Szczeniaki gotowe do podróży do nowych domów!

IMG_2747

6-tygodniowy Choinek podczas badania osłuchowego.

Szczeniaki skończyły 6 tygodni. Zostały zaszczepione i zachipowane. Pani weterynarz przebadała cały miot i stwierdziła, że psiaki są w bardzo dobrej kondycji. Maluchy były bardzo dzielne podczas implantacji chipów. Dwa dni później mieliśmy przegląd miotu. Wypadł bardzo pozytywnie. Wszystkie pieski mają na tym etapie rozwoju macalne jąderka. Szczeniaki wg pani z ZKWiP są bardzo dobrze odchowane (staramy się 🙂 ). „Choinek” (na zdjęciu powyżej) ma wyraźny tyłozgryz i będzie pieskiem wyłączonym z dalszej hodowli. Maluchy przeszły też testy charakterologiczne, które pomogły nam dopasować dla nich domy. Wkrótce ich nowi właściciele zaczną odbierać swoje nowe skarby. Poznaliśmy prawie wszystkich. Domu szukamy już tylko dla „Choinka”. Osoba, która miała go zarezerwowanego musiała z przyczyn zdrowotnych wycofać się z tej decyzji. Jesteśmy jednak spokojni, gdyż na pewno jest już ktoś, kto na niego czeka.

17 dni psiego żywota.

Socjalizacja.

Socjalizacja.

Za nami 17 dni ze szczeniakami. Wszystkie rozwijają się prawidłowo. Potroiły wagę. Widzą i słyszą. Siadają i chodzą. W kojcu zaczynają się dyskusje i przepychanki między rodzeństwem. Tym razem Aria ma mniej pokarmu, co oznacza, że musimy troszkę maluchy dokarmiać butelką. Jest to nowe doświadczenie dla nas, które uruchamia piękne emocje, ale też absorbuje sporo czasu i energii. Aria dochodzi do pełni sił. Byliśmy kilka razy w gabinecie weterynaryjnym, gdzie potwierdziliśmy, że wszystko jest ok. Aria i Lilu mają treningi frisbee, matka jeszcze nieco mniej intensywne, ale ewidentnie wraca do formy. Wszystkie sześć szczeniaków, którym szukaliśmy domów, zostało zarezerwowanych. Telefony nadal dzwonią, maile dochodzą, ale w tej chwili możliwe jest już tylko wpisanie się na listę rezerwową. Z historii pierwszego miotu już wiemy, że różnie to z rezerwacjami bywa, ale oczywiście nastawiamy się na same dobre doświadczenia. Siódmy szczeniak – „Piratka”, w tej chwili nie jest dostępny. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają w tych dniach. Przypominamy, że więcej zdjęć naszych psów znaleźć można na facebooku.

Ona patrzy na mnie!

Mija dziesiąty dzień życia szczeniaków. Zaczynają otwierać oczy. To bardzo miły moment. Jeszcze nie słyszą, ale lada dzień i to się zmieni. Rozwijają się bardzo ładnie. Aria na posterunku matczynym. Lilu bardzo zainteresowana młodszym rodzeństwem. Znamy już prawie wszystkich przyszłych właścicieli naszych łobuziaków. Zainteresowanie szczeniakami przerosło nasze oczekiwania. W zasadzie szukamy już tylko domu dla jednej suczki.
IMG_0202

Szczeniaki. Już są!

Już są! W nocy z 20 na 21 czerwca urodziły się szczenięta po naszej Arii i po Rafie. To już drugi miot z tego skojarzenia, co oznacza, że z pierwszego jesteśmy bardzo zadowoleni. Szczenięta są w dobrej formie. Wszystkie biało – czarne. 4 dziewczyny i 3 chłopaków. Bardzo wyrównane. Dziękujemy Kasi i Arturowi z hodowli chow chow Jarkas za pomoc przy narodzinach maluchów. To była rzeczywiście najkrótsza noc w roku. 🙂 Wszystkich zainteresowanych fotorelacjami z kojca zapraszamy na nasz fanpage na Facebooku –   https://www.facebook.com/pages/forplay-bc/105773412848434. Tych, którzy chcieliby zostać właścicielami border collie z naszej hodowli  prosimy o kontakt telefoniczny lub mailowy. Na dzień dzisiejszy dwie suczki i jeden pies są już zarezerwowane.  IMG_9299

 

 

 

 

 

 

 

 

Debiut Lilu na zawodach dogfrisbee.

IMG_8961

Lilu i wiatr

Za nami debiut Lilu w zawodach dogfrisbee w konkurencji pro toss&fetch. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Jechaliśmy na zawody z nastawieniem przeżycia dobrej zabawy i sprawdzenia Lilu w nowej sytuacji. Tymczasem niespodziewanie pierwsza runda wyszła nam bardzo dobrze i z 16,5 punktami uplasowaliśmy się na 2 miejscu. W drugiej rundzie udało nam się uzbierać 9 punktów i w klasyfikacji łącznej zajęliśmy 10 miejsce, z czego jesteśmy oczywiście baaardzo zadowoleni. Lilu potwierdziła, że jest szybkim psem, który ładnie wraca i oddaje dysk. Przyjdzie jeszcze czas na wyższe skoki. Cóż – trzeba zainwestować w nowe dyski. Warunki na zawodach były trudne. Dużym wyzwaniem był deszcz i relatywnie dość niska temperatura. Dziękujemy organizatorom zawodów. Bardzo cieszymy się z debiutu Panka z Martą i Rogerem. Super, że chcecie z Pankiem pracować. Jest bardzo nakręcony na dyski i jeśli będziecie dalej pracować, to na pewno będzie z tego dużo radości. Gratulujemy! Relacje z zawodów i zapowiedź kolejnych można znaleźć tutaj: www.latajacepsy.pl